Na co czeka każdy maturzysta? Znam odpowiedź na to pytanie i myślę, że każdy z Was również. Otóż, na studniówkę! Na wspaniały wieczór, podczas którego można choć na moment zapomnieć o tym, co czeka nas już na początku maja. Miesiące przygotowań, zwariowane próby poloneza, dyskusje o ubiorze, makijażu, czy fryzurach. I w końcu nadszedł ten dzień. 14 stycznia 2012r. , w Sali Metalowiec w Świebodzicach spędziliśmy najpiękniejszy wieczór w czasie naszej edukacji w Liceum. Piękna sala, pyszne jedzenie, szalony dj, który co chwila wydawał nieziemsko śmieszne odgłosy do mikrofonu, doskonały polonez i przede wszystkim wspaniała atmosfera.. Nie mogło być inaczej! Wszyscy, bez wyjątku bawili się doskonale. Parkiet był po prostu wypełniony od początku do końca, nie wspomnę już o macarenie czy lambadzie, które (z pomocą dj-a) wyszły nam obłędnie! Bawiliśmy się do „białego rana”, ponieważ studniówka trwała aż do 4 rano! Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Przed nami najważniejszy i najtrudniejszy sprawdzian – MATURA!
Justyna Mańkowska