Dnia 5 kwietnia 2013r. w Miejskim Domu Kultury w Świebodzicach odbyła się impreza, na którą czekali wszyscy drugoklasiści naszego liceum, a chodzi oczywiście o półmetek, czyli zabawę, na której świętowaliśmy połowę naszej drogi w liceum.
Mimo że zabawa miała się rozpocząć o godzinie 19, uczniowie zaczęli przybywać wcześniej: bardzo miło patrzyło się, jak co chwilę sala wypełnia się coraz większą liczbą uczestników. Jeszcze przyjemniej oglądało się tych, którzy postanowili przebrać się specjalnie na tę okazję. W wyniku maskarady na sali pojawili się między innymi: Elfka, Królowa Kier, Kleopatra, Żywa Choinka, Superman, Ksiądz, Pokojówka, Hippisi, Policjanci, Leon Zawodowiec i wiele, wiele innych, a wymienienie wszystkich skończyłoby się prawdopodobnie zanudzeniem Was ilością tekstu do przeczytania. Warto wspomnieć, że przebrali się również nauczyciele, dzięki czemu mogliśmy na sali ujrzeć także: Indiankę, Roszpunkę i Matematycznego Szkota.
Kiedy już wszyscy zajęli miejsca przy stole, nastąpiło oficjalne rozpoczęcie zabawy. Na początku Pani Dyrektor w krótkim przemówieniu życzyła nam dobrej zabawy i już wszyscy mieli się poderwać do tańca, lecz zostaliśmy powstrzymani przez… podany obiad. Po posiłku wszyscy ruszyli na parkiet i tu nastąpiło to, czego wszyscy się spodziewali, czyli eksplozji świetnej zabawy. Nieważne, czy w grupie, czy w parze: tańczący – co można było wyczytać z ich twarzy – świetnie się bawili. Ale do zabawy potrzebna jest przecież muzyka i w tym miejscu trzeba pogratulować didżejowi, który stanął na wysokości zadania i zapewnił nam muzykę, przy której wszyscy dobrze się bawili. Na półmetku, oprócz popu, można było usłyszeć trochę rocka, elctro/techno (nie znam się na tym za bardzo), disco-polo oraz dużo dobrej muzyki dyskotekowej, a wśród utworów znalazły się aktualne hity, które każdy zna oraz starsze utwory, które zresztą także zna każdy. Jednym słowem, muzyka dała radę naszym wymaganiom.
W połowie imprezy odbyło się głosowanie na Króla i Królową Balu. Wszyscy oddali swoje głosy, biorąc pod uwagę przebranie oraz to, jak dana osoba się bawiła. Po krótkim – dobra, kogo ja będę oszukiwał! – półgodzinnym przeliczaniu głosów, w końcu poznaliśmy zwycięzców. I w ten właśnie sposób Królem Balu został okrzyknięty Patryk Wilman z kl.2c, przebrany za Supermana, a Królową Balu – Klaudia Hyrlik z kl.2b – przebrana za Elfkę. Poza samym tytułem i koroną królewską para miała prawo (czytaj: musiała) zatańczyć wspólny taniec. Oni tańczyli, a wszyscy inni oglądali. Po wspomnianej koronacji uczestnicy zabawy wrócili do tańca, który trwał już do samego końca imprezy, czyli aż do 2 w nocy.
Warto podsumować całe przedsięwzięcie: otóż organizatorzy zabawy wykonali kawał solidnej roboty: muzyka była dobra, a ludzie bawiący się niepokonani w humorze.
Adrian Jachacz, kl.2a