Humaniści z pierwszej klasy na popremierowym spektaklu

Humaniści z pierwszej klasy na popremierowym spektaklu „12 prac Marii Byrd”

W sobotę grupa uczniów z profilu humanistycznego wraz z ambasadorką Teatru Dramatycznego- Ewą Grochowską wybrała się na spektakl, który miał swoją premierę dzień wcześniej.

„Jest rok 2051. Byli pracownicy kopalni niklu na Antarktydzie zostają przeniesieni do pensjonatu, gdzie mają czekać na powrotny transport do Polski. Ten jednak nie nadchodzi, a informacje przesyłane przez korporacje przesuwają daty przybycia pasażerskiego samolotu na kolejne miesiące.

Ziemia Marii Byrd to jedyny obszar Antarktydy, do którego żadne państwo nie posiada roszczeń terytorialnych. Tam też grupa pozbawionych pracy mężczyzn próbuje ustalić prowizoryczne zasady wspólnego funkcjonowania. Wszystko zmienia pojawienie się w domu ducha Marii Byrd, która niczym Szeherezada nakazuje opowiadać historie o pracy, w innym wypadku wszyscy zamarzną.

„12 prac Marii Byrd” to teatralna próba zrozumienia pojęcia pracy. Czy w momencie braku zajęcia stajemy się bezużyteczni? Jak nasze codzienne obowiązki definiują nas w momencie, gdy nie możemy już ich wykonywać? Czy pragmatyzm, który wrósł w nas tak mocno, przenosi się też na przestrzeń naszych relacji?

Zderzenie wizji przyszłości z mitem o 12 pracach Heraklesa pozwala twórcom i twórczyniom zadać pytanie o rodowód naszego przywiązania do pracy jako wartości. W końcu, co by się stało, gdyby Herakles nie wykonał swoich, niemożliwych do zrealizowania, prac? Czy mit o herosie dalej miałby rację bytu? A może należałoby opowiedzieć go na nowo?”

Tak rekomendują spektakl jego twórcy. Młodzi odbiorcy również mieli sporo własnych spostrzeżeń i refleksji, gdyż temat pracy, choćby tej wykonywanej w szkole, której sens nie zawsze jest dla nich do końca jasny- jest wciąż aktualny, a niekiedy wręcz kontrowersyjny. Zaś pytania, czy pracujemy, żeby żyć, czy raczej żyjemy, żeby pracować, wybrzmiewają w naszych czasach szczególnie dobitnie.

Sobotni wieczór teatralny w zaprzyjaźnionym „Szaniawskim” okazał się bardzo udany, na pewno spędzimy tam niejedną chwilę.