Już po raz trzynasty młodzież LO w Świebodzicach uczestniczyła w „Fanaberiach Teatralnych” w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Jest to jedna z najgłośniejszych teatralnych imprez na Dolnym Śląsku- przegląd sztuk z całej Polski, dobranych według klucza tematycznego, a jednocześnie znaczących, wybitnych i nagradzanych na najważniejszych festiwalach. Od 20.11 do 26.11 oglądaliśmy 10 spektakli pod hasłem „STRASZNY TEATR”.
Organizatorzy XIII edycji postawili przed publicznością pytania: Czego się boi człowiek u progu XXI wieku? Przerażają nas horrory i trupy chowające się w szafie, a może bardziej postępująca cywilizacja?
Przez siedem festiwalowych wieczorów próbowaliśmy znaleźć na nie odpowiedź lub oswoić nasze lęki w obejrzanych sztukach, spotkaniach z twórcami, aktorami, a także z psychologiem i pracownikami policji i straży miejskiej, w moderowanych dyskusjach i kuluarowych rozmowach.
Obok spektakli z gatunku klasycznego horroru, groteski makabrycznej, baśni, teatru absurdu pojawiły się też koncerty „pełne grozy”. Młodzi widzowie z euforią przyjęli performance psychoromantyczny „Wieszcze niespokojne”- aktorów rapujących teksty pierwszego polskiego MC pt. „Mickiewicz Live”. Oglądaliśmy też gwiazdy- J. Szczepkowską, J. Jankowską- Cieślak, K. Gorczycę, W. Kalarusa.
W czasie Festiwalu działał PUNKT POBORU STRACHU, gdzie gromadziliśmy lęki, które na zakończenie umieściliśmy w KAPSULE STRACHU i zakopaliśmy. Odbył się też szereg imprez towarzyszących, takich jak STRASZNE DISCO, wyjście na miasto w ZOMBIE WALK, nocna przechadzka po Teatrze w ramach akcji PRZYJDŹ, JEŚLI SIĘ NIE BOISZ!, GABINET STRACHU oraz prezentacja w STRASZNYM KINIE najgorszego horroru świata.
Ostatniego dnia widzowie wręczyli swoją nagrodę – FANABERIĘ PUBLICZNOŚCI- dla najlepszego spektaklu. Otrzymał ją Teatr im. H. Modrzejewskiej z Legnicy za sztukę „Droga śliska od traw. Jak to diabeł wsią się przeszedł”.
W tegorocznych fanaberiach wzięło udział ponad stu uczniów LO. Tradycyjnie już w szkole został ogłoszony pofestiwalowy konkurs na plakat i recenzję z obejrzanych sztuk. To krzepiący fakt, że w czasach łatwej rozrywki filmów klasy B młodzi ludzie znajdują w sobie potrzebę głębszej refleksji i obcowania z niekoniecznie łatwym i przyjemnym medium, jakim jest teatr.